Nie jest żadną nowością, iż nie trzeba czekać do momentu, kiedy ciążowy test pokaże długo oczekiwane (lub też nie) dwie kreski, aby zmienić styl życia i nawyki żywieniowe. Najlepsze co możesz dla siebie oraz dla Twojego przyszłego dziecka zrobić to zacząć już dziś, w tej chwili dbać o swoje zdrowie – czyli długo przed planowaną ciążą. Nawet ze względu na to, że jak już wielokrotnie wspominałam – ok. 50% ciąż to wciąż są ciąże nie planowane.

Wiele doniesień naukowych są w 100% zgodne w tym, że to w jaki sposób odżywia się kobieta w okresie poprzedzającym ciążę oraz podczas jej trwania ma bardzo duże znaczenie zarówno na przebieg ciąży, rozwój płodu jak i zdrowie dziecka w ciągu jego całego życia. Tajemnicą nie jest też, że nie tylko właściwe nawyki żywieniowe oraz dobrze zbilansowana dieta, a również rezygnacja z nałogów (palenie czy nadużywanie alkoholu, nie mówiąc już o „cięższych” środkach), utrzymywanie prawidłowej masy ciała i regularna aktywność fizyczna matki są czynnikami zwiększającymi płodność oraz prawidłowy przebieg ciąży i wspierającymi zdrowie potomka.

MECHANIZM WCZESNEGO DOSTOSOWANIA/PROGRAMOWANIA PŁODU

Żyjemy obecnie w świecie pewnym paradoksów – z jednej strony mamy coraz większą ilość osób z nadwagą oraz otyłością, jedzących zdecydowanie za dużo nie najlepszej jakości pożywienia, a z drugiej strony wiele osób cierpi na zaburzenia odżywiania, są ogarnięci manią szczupłości albo sylwetką FIT. Powszechnie ciężko o złoty środek i zdrowy rozsądek. Z jednej strony bombardują nas reklamami coraz nowszych sposobów i środków na nadwagę czy cellulit, pojawia się coraz więcej bestsellerów na temat diet odchudzających, a z drugiej strony mamy mnóstwo pokus sensorycznych, aby skutecznie po chwili zaprzestawać każde podejście do lepszych i zdrowszych nawyków żywieniowych jak i stylu życia, przez co wiele kobiet rzuca się ze skrajności w skrajność – tyje i chudnie w kółko…

Na temat zdrowych nawyków żywieniowych ogólnie jest mnóstwo wartościowych książek oraz artykułów. W tym artykule chciałabym wspomnieć o bardzo ważnej według mnie kwestii, która jest niesłusznie w najgorszym przypadku w ogóle pomijana, a w najlepszym przypadku po prostu o wiele rzadziej poruszaną, szczególnie w kontekście przygotowania do ciąży czy też jej przebiegu. Kwestia ta dotyczy tzw. „wczesnego dostosowania” lub „programowania płodu”.

Artykuł napisany został na blog dla partnera Muscle-Zone.pl w ramach projektu Julia Radzi, i jego całość znajduje się tu.

linku również znajdzie się film na YT.