Kiedy chorują jelita, choruje cały organizm. Nie istnieje żadna terapia naturalna bez pracy nad florą bakteryjną jelit. Z tego powodu zaczynam serię artykułów na ten temat. Dziś chcę zacząć od probiotyków, bo akurat jestem w trakcie robienia domowego jogurtu z własnoręcznie zrobionego mleka kokosowego, używając żywych kultur bakterii. Cel? Po to by odbudować florę bakteryjną jelit po wymuszonej antybiotykoterapii.

zdjecie 1

BAKTERIE PROBIOTYCZNE DLA ZDROWIA

Probiotyk suplementuję zawsze, ale w zależności od potrzeb zmieniam szczepy bakterii. Wszystko wydaje się być jakoś do góry nogami, bo warto by było napisać najpierw więcej o jelitach… Ale cóż, to jest temat rzeka i na to czas też przyjdzie. Dziś opiszemy sobie jak ważne są probiotyki dla naszego organizmu. Większości osób probiotyk kojarzy się z czymś co przepisuje lekarz razem z kuracją antybiotykiem (o ile przypisze, bo zdarzają się takie wypadki, gdzie lekarz o tym zapomina) lub z jogurtami na półkach w sklepie, np. znany wszystkim Activia. To co jest dostępne w aptekach na polskim rynku niestety nie ma szansy działać tak jak powinno. Inne suplementy probiotyczne też są dalekie od ideału lub trzeba je pochłaniać w bardzo dużych ilościach. Szczególnie osoby przy antybiotykoterapii, z dysbakteriozą lub innymi problemami układu pokarmowego, co wiąże się z dużymi kosztami. Activia natomiast reklamuje się hasłami, jak np. „szczęśliwy brzuch”, a w opisach produktu firma chwali się posiadaniem wyselekcjonowanych szczepów bakterii, które promują stan zdrowia. Komercyjne jogurty nie zawierają żadnych naturalnych bakterii na skutek pasteryzacji i homogenizacji, a nawet jak czasami na koniec procesu produkcji dodaje się naturalne bakterie, to ich ilość jest znikoma. Pomijam już takie sprawy jak dodatki aromatów, cukru, zagęszczaczy oraz obecnej w produktach mlecznych laktozy (jestem przeciwniczką nabiału, o czym pisałam już niejednokrotnie).

zdjecie 2

O właściwościach zdrowotnych komercyjnych jogurtów jak widać niema mowy. W sumie firma Danone zapłaciła karę 21 mln. dolarów za teksty promocyjne, które nie mają wystarczających danych naukowych o dobroczynnym wpływie produktów firmy na zdrowie. A ja nadal słyszę od ludzi że dbają o zdrowie bo, piją Activię i jedzą jogurty…

CO Z FLORĄ BAKTERYJNĄ I BAKTERIAMI?

Jednym z powodów dlaczego właściwa flora bakteryjna jelit jest na tyle istotna w utrzymaniu dobrego zdrowia jest fakt, że posiadamy ponad 1 tys. gatunków bakterii o wadze ok. 2-3 kg w stosunku do naszej całkowitej masy ciała. Dla lepszego zobrazowania, tylko ok. 100 trylionów probiotyki1bakterii mamy w jelitach. Jeśli porównać proporcje to na każdą komórkę ciała mamy 9 komórek bakteryjnych. Wystarczy to sobie wyobrazić – trochę przerażające! Jesteśmy jednym wielkim mikrobem, hehe. Bakterie probiotyczne promują życie i zdrowie naszej flory bakteryjnej jelit, która jest kluczowa dla ogólnego stanu naszego zdrowia. Nie ważne czy walczymy z alergiami, czy dysbakteriozą, czy z Candidą, czy po prostu dbamy i wspomagamy stan naszego zdrowia. Dobry probiotyk będzie zawsze naszym wiernym przyjacielem. Ważne jest by wybierać żywe kultury bakterii, które będą w stanie przyczepić się do komórek naszych jelit. Właściwe odżywianie jest podstawą, bo odpowiednia dieta będzie stymulować i promować zdrową florę bakteryjną.

Powinniśmy pamiętać nie tylko o probiotykach, ale również o prebiotykach, które są pożywieniem dla dobrych bakterii w naszych jelitach. Prebiotyki to różne łańcuchy cukrów (np. inulina, laktuloza, mannanoligosacharydy, fruktoolisacharydy zawarte w cebuli, karczochu, cykorii, szparagach, itd.). Od trzech do pięciu porcji warzyw i ogólnie ok. 50-60g węglowodanów dziennie w normalnych warunkach utrzymuje zdrową florę bakteryjną jelit. Są wyjątki od reguł kiedy probiotyki, sfermentowana żywność, która nam dostarcza bakterii probiotycznych i prebiotyki mogą nasilać problemy pokarmowe, ale o tym oddzielny, następny artykuł.

zdjecie 3

JAK MNIEJ WIĘCEJ WYGLĄDA DZIAŁANIE PROBIOTYKÓW NA NASZ ORGANIZM?

Jakie dokładnie są mechanizmy działania probiotyku? W dużej mierze nadal zostaje tajemnicą. Wiadomo, że różne szczepy bakterii w odmienny sposób oddziałują na nasz organizm i system odpornościowy. Na przykład, niektóre szczepy bakterii probiotycznych stymulują produkcję cytokin, które promują rozwój komórek Th1 i mogą pomóc w walce z infekcjami oraz chronić przed rozwojem złośliwego nowotworu. Inne szczepy bakterii wspierają produkcję limfocytów T regulatorowych, których to właściwe działanie umożliwia skuteczną odpowiedź układu immunologicznego w stosunku do patogenów i zapobiega postępowaniu procesów autoimmunizacyjnych. Jeszcze inne szczepy bakterii jak np. Lactobacillus są korzystne przy zbyt osłabionej, nader aktywnej i agresywnej odporności. Wiadomo też, że probiotyki wchodzą w interakcję z komórkami dentrytycznymi, które odgrywają podstawową rolę w pobudzaniu komórek układu odpornościowego, w czasie prezentacji antygenów (jest to mechanizm odpornościowy polegający na „ukazaniu” np. komórek wirusowych limfocytom T wspominanym wyżej) do adaptacyjnej odpowiedzi immunologicznej.

To wszystko oznacza, że probiotyki pomagają w regulacji oraz zapobieganiu chorób związanych z zaburzoną pracą układu immunologicznego. Suplementacja probiotykiem okazuje się być bardzo pomocna w wielu chorobach autoimmunizacyjnych oraz chorobach związanych z osłabioną odpornością.

DLACZEGO DBANIE O DOBRE BAKTERIE W NASZYCH JELITACH JEST TAK WAŻNE:

  1. Właściwa flora bakteryjna moduluje i promuje system odpornościowy – podnosi odporność organizmu, zapobiega infekcjom (ok. 70%-80% odporności „znajduje się” w jelitach). Żeby przybliżyć się do zrozumienia istoty tego co napisałam podaję taki przykład: postęp choroby AIDS po zakażeniu wirusem HIV charakteryzuje się rozregulowaniem jelitowej bariery immunologicznej – ciekawe, nie?

zdjecie 4

  1. Flora bakteryjna jelit wpływa na zachowanie żywieniowe oraz na masę ciała. Wzrastająca ilość badań na temat mikroflory jelitowej coraz bardziej potwierdza związek miedzy masą ciała, a kompozycją bakterii w naszych jelitach. Bakterie jelitowe mogą również naśladować hormony peptydowe: leptynę, grelinę, PYY (neuropeptyd anoreksygeniczny), GLP 1 (peptyd glukanopodobny). W jelitach uwalnia się ponad 24 hormony, które maja wpływ na insulinę. W nowych badaniach został genetycznie zmodyfikowany konkretny szczep bakterii E.Coli i „zaprogramowany” do sekrecji lipidu fosfatydyloetanoloaminy (NAPE), który uwalniany jest w jelicie cienkim natychmiast po zjedzonym posiłku i działa silnie apetyto-tłumiąco. Badania wykazały, że ten zmodyfikowany szczep bakterii zmniejszył o 15% masę tłuszczową ciała w ciągu 8 tygodni eksperymentu. U myszy poprawił się też metabolizm glukozy i zredukowane zostało stłuszczenie wątroby. Co prawda jak zawsze badania odbywały się na myszach, ale to wielki postęp w nauce i pokazuje nam jak wielką rolę odgrywają zawartość odpowiednich szczepów bakterii w naszych jelitach.
  2. Bakterie probiotyczne zaleczają śluzówkę jelit, tym samym pozbawiając nas nietolerancji pokarmowych poprzez zapobieganie probiotyki2przenikaniu alergizujących substancji z pożywienia do krwi. Poprawiają perystaltykę, chronią przed infekcjami odbytu, zapobiegają zakażeniom rotawirusami, wpływają korzystnie na gazy i wzdęcia – a raczej pomagają ich się pozbyć. Zapobiegają też i leczą biegunki oraz zaparcia poprzez zapewnianie odpowiedniego pasażu jelitowego. Ponadto zmniejszają stan zapalny organizmu, poprawiają stan skóry (trądzik, egzemy), wspomagają wchłanianie składników odżywczych.
  3. Bakterię w naszych jelitach produkują witaminy, K2, B3, B6,B7-biotynę, kwas foliowy.
  4. Jelita „rozmawiają” z mózgiem. Za pomocą bakterii w jelitach wytwarza się ponad 90% serotoniny! To kolejna przyczyna np. dla osób na antydepresantach by zastanowić się nad tym co rzeczywiście trzeba zrobić by się depresji pozbyć… Bakterie w jelitach podnoszą również poziom tryptofanu w plazmie, produkują acetylocholinę i GABĘ, regulują poziom dopaminy. Nasza flora bakteryjna w większym stopniu niż sobie wyobrażamy bierze udział w rozwoju mózgu. Reguluje nasz nastrój i zachowanie. Jako przykład: dzieci autystyczne. Autyzm był przez dłuższy czas traktowany wyłącznie jako zaburzenie natury psychicznej, jednak według ostatnich badań wiąże się z licznymi problemami somatycznymi, które do niedawna były ignorowane jako niewysuwające się na pierwszy plan. Wiemy już, że autystyczne dzieci mają „zespół cieknącego jelita”, zaburzenia równowagi bakteryjnej jelit itd. Niestety w Polsce nadal dzieci z autyzmem leczy się tylko objawowo.

Jeśli dobrze przemyśleć kwestie zawarte w artykule to każdą chorobę trzeba zaczynać leczyć wspierając zabiegami poprawiającymi florę bakteryjną jelit. Dlaczego lekarze tego nie robią? Z braku wiedzy, chęci, braku czasu…? Też chciałabym wiedzieć.

Tak jak już wyżej wspominałam, są wyjątki od reguł kiedy niektóre szczepy bakterii probiotycznych, sfermentowana żywność i prebiotyki źle dostosowane do potrzeb organizmu mogą nasilać problemy pokarmowe. O tym będzie następny artykuł.

  • Artykuł ma charakter informacyjny. Wyniki badań i dolegliwości warto konsultować z lekarzem.