Coraz więcej badań pokazuje, że stres przyszłej matki może mieć znaczący wpływ nie tylko na przebieg ciąży i matczyne zdrowie, ale też, przede wszystkim, może zostawić trwały epigenetyczny ślad na zdrowiu potomka. Fenotyp dziecka matki narażonej na dużą ilość stresu w przebiegu ciąży (lub też nawet ojca przed zapłodnieniem) może cechować się nie tylko zwiększoną podatnością na rozwój chorób związanych ze stresem i „nadwrażliwością na stres”, ale dodatkowo, przez co najmniej następnych pięć pokoleń, przekazywać potomkom informację epigenetyczną związaną ze stresującymi wspomnieniami/wydarzeniami, czyniąc je znacznie bardziej podatnymi na stres.

To mogło być korzystne w innych stuleciach, kiedy trzeba było skutecznie i szybko reagować na zagrożenia, jednak niekoniecznie jest dobre w XXI wieku. To, czym jest epigenetyka oraz koncepcja „programowania płodowego”, jak i szereg czynników mających epigenetyczny wpływ na nasze dziecko w trakcie życia prenatalnego, opisywałam w tym artykule. Stres jest kolejnym czynnikiem, który zasłużył na osobny artykuł.

Badania naukowe, zarówno na ludziach jak i na zwierzętach sugerują, że aktywacja reakcji stresogennej i wynikające z tego zmiany w aktywności hormonalnej i zapalnej odgrywają rolę w etiologii negatywnych skutków stresu prenatalnego.

Wpływ stresu na przebieg ciąży oraz na dziecko

Stres prenatalny może wahać się od ekstremalnego/bardzo ciężkiego (np. urazy, przemoc domowa, wojna, głód itd.) przez umiarkowany (np. zmiany w wydarzeniach życiowych) aż do łagodnego (np. codzienne kłopoty i wyzwania). Logicznym się wydaję, że nie każdy z nich będzie miał negatywny wpływ na przebieg ciąży i dziecko.

Badania naukowe jednak wykazują, że zarówno bardzo ekstremalny krótko trwający stres, jak i chroniczny, ale o niższym/umiarkowanym/łagodnym natężeniu związany z codziennymi kłopotami czy tzw. „stres specyficzny dla ciąży” dotyczący niepokoju o rzeczy bezpośrednio związane z ciążą, takie jak obawy dotyczące wyników prenatalnych, badań przesiewowych, obawy o zdrowie i rozwój płodu oraz niepewność co do zmian życiowych, które pojawią się wraz z macierzyństwem, mają szkodliwy (zarówno drogą bezpośrednią, jak i pośrednią) wpływ na przebieg ciąży, jak i na długotrwałe funkcjonowanie potomka. Zarówno mocny stres jak i długotrwały, ale umiarkowany zakłóca rozwój mózgu na każdym etapie prenatalnym – jak zwykle więc, szczególnie wrażliwym na obecność stresu okazuje się układ nerwowy płodu, a jego obecność wpływa negatywnie na neurobehawioralne, psychologiczne i neurorozwojowe funkcjonowanie dziecka.

Artykuł napisany został na blog dla partnera Muscle-Zone.pl w ramach projektu Julia Radzi,i jego całość znajduje się tu.

linku również znajdzie się film na YT.