Większość kobiet w ciąży jak ognia się obawia się poronienia albo porodu przedwczesnego i nic dziwnego – mi ten strach przez całą ciąże również towarzyszył nawet ze względu na samą wiedzę i świadomość, które posiadam co do statystyk na temat wyżej wspomnianych sytuacji. Dodatkowo każda kobieta, która przeszła to bardzo przykre i bolesne doświadczenie zaczyna obwiniać siebie – najczęściej niesłusznie.
Wiele par, więc nie mówi o ciąży, dopóki nie wkroczy w II trymestr nie bez przyczyny. Statystki pokazują, że poronienia (do 22 TC) dotyczą aż ok. 15% rozpoznanych ciąż. Ogólnie statystyki podają liczbę bardzo wczesnych poronień nawet w 40% wszystkich ciąż, duża część z których się odbywa zanim kobiet się zorientuję, że jest w ciąży – przed implantacją zarodka.
Jeśli chodzi o ciąże rozpoznane – szacuje się, że aż ok. 80% wszystkich poronień to są poronienia wczesne dotyczące 1 trymestru (przed ukończeniem 12 tygodnia ciąży, najczęściej przed ukończeniem 8 tygodnia ciąży), z czego aż 50% z nich występują przez 4 tygodniem ciąży, czyli przed implantacją zarodka. Tylko ok 1% całości poronień następuje po zakończeniu 1 trymestru. Po zakończonym 22 tygodniu ciąży przed ukończeniem 37 tygodnia ciąży natomiast według WHO już mamy do czynienia z porodem przedwczesnym. Niestety porody przedwczesne (między 22-37 TC) dotykają też dość sporego odsetka kobiet – w statystykach światowych jest to aż około 10-15% porodów o czym częściowo wspominałam już w 17 tygodniu projektu Julia Radzi.
W dzisiejszym wpisie chciałabym się skupić na różnicach między pojedynczym poronieniem, poronieniami nawykowymi oraz opisać co obecnie na ten temat wiemy i czy w ogóle możemy jakoś poronieniom zapobiegać.
PORONIENIE A PORONIENIA NAWYKOWE
Obecnie jedno (a w przeszłości dwa) poronienia uważa się medycznie jeszcze za „normę” jak by strasznie to nie brzmiało, gdyż dla kobiety jest to nadal ogromna strata i dotyczy to zdecydowanej większości poronień, bo aż ok 40-60%.
Są to przypadki wczesnych poronień zwykle występujących już w 6–8 tygodniach ciąży za które odpowiadają patologiczne zmiany w obrębie jaja płodowego czy chromosomalne nieprawidłowości w rozwoju zarodka (jak np. aneuploidia, nieprawidłowości kariotypu, poliploidia, triosomie chromosomów, monosomia, polisomie autosomów, nieprawidłowości w obrębie kosmówki, zmiany degeneracyjne w obrębie blastocysty). Dostępne badania naukowe wskazują, że najczęstszą przyczyną wczesnych sporadycznych poronień są duże zaburzenia genetyczne u płodu – aneuploidie, które wynikają z nieprawidłowego podziału materiału genetycznego od matki i ojca na wczesnych etapach rozwoju zarodka. Zmiany te nie rokują szans na jego dalszy rozwój, zarodek jest chory i natura w taki sposób samoistnie go usuwa, aby nie urodzić chorego dzieciątka.
Po pojedynczym, samoistnym poronieniu we wczesnych etapach ciąży ok. 80–90% kobiet rodzi w następnej ciąży zdrowe dziecko, a po 2-3 stratach prawdopodobieństwo to wynosi ok. 60%.
Artykuł napisany został na blog dla partnera Muscle-Zone.pl w ramach projektu Julia Radzi, ijego całość znajduje się tu.
W linku również znajdzie sięfilm na YT.