Po tym jak poruszyłam wszystkie aspekty związane z wyprawką zarówno dla dziecka jak i dla nas jako przyszłych mam/rodziców warto jeszcze napisać o kolejnym aspekcie związanym ze zbliżającym się porodem, o tzw. planie porodu – co to w ogóle jest, po co i na czym polega oraz o paru innych aspektach (zachowaniach okołoporodowych) związanych z przygotowaniem się do porodu.
Plan porodu brzmi dość śmiesznie, a nawet absurdalnie, tak samo jak przygotowywanie się do niego, ze względu na to, że przecież jak niby można zaplanować coś co jest żywiołem, od którego można się spodziewać wielu rzeczy, które w większości przypadków są totalnie poza naszą kontrolą, a jednak:
- mimo wszystko w wyprawce dla mamy na liście tego co mamy zabrać z dokumentów oraz badań do szpitala między innymi znajduje się plan porodu, czyli mimo wszystko mamy ten plan porodu napisać;
- po drugie, zarówno lekarze o specjalizacji ginekolog-położnik, jak i położne czy też fizjoterapeuci uroginekologiczni zalecają, aby od zakończonego 37 tygodnia ciąży odpowiednio się do porodu zacząć przygotowywać stosując się do różnego rodzaju zachowań okołoporodowych. W jaki sposób? O tym właśnie dzisiejszy wpis.
PLAN PORODU
Można powiedzieć, że plan porodu to nic innego jak oczekiwania oraz priorytety rodzącej kobiety czy też pary (jeśli partner zamierza uczestniczyć w porodzie) co do przebiegu porodu. Jest to swojego rodzaju narzędzie, które ułatwia komunikację z personelem. Plan porodu należy do Twoich praw porodowych zgodnie ze Standardami Opieki Okołoporodowej.
Artykuł napisany został na blog dla partnera Muscle-Zone.pl w ramach projektu Julia Radzi, ijego całość znajduje się tu.
W linku również znajdzie sięfilm na YT.