Utarło się jakoś tak, że okres ciąży jest stanem błogosławionym, że kobieta ma latać na skrzydłach szczęścia i kwitnąć, bo przecież nosi w sobie cud, przecież wszystko ma być fajnie… I rzeczywiście u części kobiet tak to wygląda – jednak dotyczy to zdecydowanej mniejszości. Jeśli natomiast przyznasz się komuś, że w cale tak nie masz, że odczuwasz ogromny i ciężki do zrozumienia czy nawet wytłumaczenia smutek, lęk, czy że masz depresję to możesz się spotkać z ogromnym brakiem zrozumienia, a nawet komentarzami, które wywołają u Ciebie ogromne poczucie winy i jeszcze bardziej pogłębią problemy emocjonalne.

Stan ciąży przez wiele lat w medycynie owszem był uważany za czas dobrego samopoczucia emocjonalnego dla kobiet. Wczesne doniesienia naukowe opisywały ciążę jako okres życia kobiety, który zapewniał wręcz „ochronę” przed chorobami psychicznymi i zdecydowanie więcej uwagi się skupiało na aspektach związanych z zaburzeniami nastroju dopiero w okresie poporodowym (o czym będzie w następnym tygodniu projektu). Jednak w świetle obecnej wiedzy i nowszych doniesień naukowych wiemy już, że zaburzenia nastroju w przebiegu ciąży są tak samo ważnym i często spotykanym problemem jak i po porodzie, a kobiety nadal w dużym stopniu są narażone na wysokie ryzyko depresji podczas jej przebiegu.

Istnieje już wiele dowodów na to, że okres okołoporodowy ogólnie sprzyja wystąpieniu wielu zaburzeń emocjonalnych, zaczynając od stanów depresyjnych i lękowych w ciąży, poprzez depresję poporodową i stres pourazowy, aż do psychoz. Nie jest to kwestia wyboru, nie jest to też kwestią tego czy dziecko wyszło z „przypadku” czy było długo wyczekiwane, gdyż problemów emocjonalnych doświadczają też kobiety, które zaszły w wymodloną ciążę walcząc latami z niepłodnością.

W tym artykule chciałabym się skupić na zaburzeniach depresyjnych w przebiegu ciąży, a w następnym się skupie na baby blues oraz depresji poporodowej.

ZABURZENIA DEPRESYJNE I LĘKOWE W CIĄŻY

Kobiety jak zwykle maja pod górkę…Obserwuje się niemal dwukrotnie większy procentowy udział zaburzeń depresyjnych wśród kobiet w każdej grupie wiekowej niezależnie od stanu, w którym przebywamy (w ciąży czy nie), przy czym szczytowe występowanie owych zaburzeń występuje w latach rozrodczych – szacuje się, iż ok. 25% kobiet w wieku rozrodczym cierpi na zaburzenia afektywne (średnio między 25 a 44 rokiem życia).

Ciąża i poród bez najmniejszej kropli wątpliwości są jednym z głównych czynników sprzyjających wystąpieniu zaburzeń depresyjnych. Badania naukowe wykazują, że przedporodowe zaburzenia depresyjne mogą występować nawet częściej lub co najmniej tak samo często jak depresja poporodowa. Szacuje się, że średnio około 15% (między 10-20% na podstawie różnych źródeł) kobiet doświadcza klinicznie istotnej depresji podczas ciąży z różnym udziałem procentowym w poszczególnych trymestrach ciąży (najwyższe w drugim oraz trzecim trymestrach).

Artykuł napisany został na blog dla partnera Muscle-Zone.pl w ramach projektu Julia Radzi, ijego całość znajduje się tu.

W linku również znajdzie sięfilm na YT.